Słoneczna stolica Francji. Okropnie gorąco. Zupełnie inaczej niż w ponurej Szkocji. Spacerkiem zwiedziliśmy centrum, a noc spędziliśmy pod wieżą Eifla, gdzie wielu młodych ludzi z całego świata znalazło schronienie na noc. Osobiście uważam nocleg pod gwiazdami i to jeszcze pod rozświetloną wieżą Eifla za konieczny punkt podróży dla żądnych wrażeń ludzi. Takich jak ja hehe:)